W ramach lepienia moich pierwszych figurek zabrałam się też za postaci z bajek. Pierwszą nietrudno rozpoznać, co do drugiej podpowiem tylko, że straszyła dzieci w pewnej popularnej dobranocce ;). Na koniec bonus za opóźniony wpis- figurka na specjalne życzenie mamy.
Buka, Krecik ;) Ah, bajki z młodości :D Najbardziej podoba mi się Buka
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy!
Moim zdaniem to żabka zwycięża. Coś w tych krzywych oczkach jest że dodaje jej uroku :)
OdpowiedzUsuńBo kto by się tam przejmował symetrią ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy robisz ;) Buka po prostu cudo ;D Będę tutaj często zaglądać;)
OdpowiedzUsuńDzięki i zapraszam ;)
Usuń