Wróciłam. Na bloga, bo z wyjazdu to już jakiś czas temu, ale jakoś nie mogłam się zmotywować do działania. W końcu jednak ile można siedzieć bezczynnie :). Zostało mi w domu jeszcze trochę modeliny, więc zabrałam się za robienie bransoletki. Do nadania jej ostatecznego kształtu zostało jeszcze kilka kroków, więc na razie mogę pokazać z jakiego "wałka" powstanie mój kolejny twór.
niedziela, 3 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.