Koraliki zrobiłam już jakiś czas temu, czekały tylko na wypieczenie i polakierowanie, żebym mogła z nich zrobić nową bransoletkę. A nawet dwie. I bonus ;).
Bonus to mała muszelkowa zawieszka ;).
Pierwsze zdjęcie było robione z lampą, drugie bez- rzeczywisty kolor koralików to coś pomiędzy... Postaram się następnym razem znaleźć w końcu trochę czasu w dzień i zrobić zdjęcia przy normalnym świetle.
Muszelki... morze... plaża... a za oknem śnieg...
OdpowiedzUsuńDzięki za możliwość zapomnienia o tym strasznym ziąbie chociaż przez chwilę!
Czego się nie zrobi, żeby odwrócić uwagę od pogody ;)
Usuń