Nigdy nie myślałam o tym, żeby robić tutoriale, ale w komentarzu zostałam poproszona o tutorial na gwiazdki, więc oto i on :). Może nie jest perfekcyjny, ale mam nadzieję, że jest w miarę jasny i zrozumiały. Ja swoje pierwsze gwiazdki robiłam w trochę inny sposób, teraz właściwie niemożliwe jest, żeby wyszło tyle wzorów, co mi poprzednio :).
1.
Potrzebna nam oczywiście będzie modelina- w 3 kolorach. Ważne, żeby nie były zbyt lepkie, bo to zdecydowanie utrudni, a może nawet uniemożliwi pracę. Do tego nożyk do cięcia i coś do rozwałkowywania modeliny. Świetnie sprawdza się maszynka do makaronu, ale myślę, że z wałeczkiem też można sobie poradzić.
2.
Rozwałkowywujemy każdy kolor na osobny arkusz a następnie przycinamy go do kształtu prostokąta i ścinamy jedną z krótszych ścian (tak jak widać na obrazku). Jeden prostokąt musi być sporo dłuższy od dwóch pozostałych- tego koloru użyjemy najwięcej. Dobrze, żeby był dosyć grube (w przypadku maszynek- na najszerszym rozstawie).
3.
Następnie wszystko tniemy na ukośne paseczki równej szerokości (jakieś 2-3 mm)- im równiejsze, tym lepiej.
4.
Teraz układamy paseczki tak jak widać powyżej. Proponuję to robić parami, wtedy od razu będzie można złożyć pierwszą część gwiazdy.
5.
Ścinamy bok jednego "rombu"- odcinamy kawałek w kształcie trójkąta prostokątnego.
6.
To samo robimy z bokiem po drugiej stronie (z tym tylko, że teraz ścinany trójkąt jest do góry nogami).
7.
Powstały prostokąt przecinamy wzdłuż przekątnej na pół- koniecznie w poprzek pasków. Kroki 5-7 powtarzamy z drugim "rombem".
8.
Kiedy mamy już 4 trójkąty, po 2 pary o takim samym wzorze, składamy je symetrycznie. Żeby to zrobić, trzeba będzie odwrócić po jednym trójkącie z pary spodem do góry. Powinno wyjść takie coś jak na zdjęciu.
9.
Powtarzamy powyższe kroki i dokładamy kolejne części gwiazdy, aż powstanie całość. Nie przejmujcie się jeżeli jakiś kawałek będzie ciut dłuższy od pozostałych- można go trochę przyciąć teraz albo na końcu, w czasie wyrównywania całości. Ważne, żeby paski do siebie przystawały. Jak widać powstaną dwie gwiazdki- o nieco innym układzie kolorystycznym.
10.
A tutaj mamy efekt końcowy (przycięty przeze mnie foremką do nieco bardziej okrągłej formy). Z gwiazdki po prawej jestem szczególnie zadowolona ;).
I to by było na tyle. Mam nadzieję, że komuś się przyda :).
Witaj ...
OdpowiedzUsuńJa co prawda lepieniem się nie zajmuję, jednak zawsze się zastanawiam jak powstają tego typu rzeczy ...
Dziękuję, że zechciałaś się podzielić z nami kawałkiem swojej pasji ...
Kursik bardzo mi się podoba ...
Pozdrawiam serdecznie ...
Ju
O rety, świetny ten tutorial, na pewno go wypróbuję :D Mimo iż już trochę czasu bawię się modeliną, to jednak od strony technicznej mam spore braki. Zawsze zastanawiałam się jak robi się bardziej skomplikowane wzory niż proste millefiori ;)
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że komuś się przyda. Chętnie zobaczę efekty, jeśli coś zrobisz :).
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór nagrody z candy w miniaturkowie :)
Odbierz maila :)
Świetny tutorial. Ja chętnie kiedyś skorzystam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Pozdrawiam!
UsuńDzięki za tutek! Jest genialny! A mogę mieć osobiste pytanie? Gdzie i za ile udało Ci się kupić maszynkę? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Kupiłam ją w Warszawie na Marywilskiej za jakieś 45 albo 50 zł. Nabiegałam się za nią prawie po całym centrum, ale dzięki temu zaoszczędziłam jakieś 2 dyszki, bo pierwsza, którą znalazłam kosztowała 70 zł (z resztą ta sama) :).
Usuń