W najbliższym czasie mam zamiar zapanować w końcu nad zdjęciami, bo mam całkiem sporo bransoletek, które sfotografowałam, ale nigdy tego nie opublikowałam, są też takie, którym jeszcze wcale zdjęć nie zrobiłam. Będzie to trudne, bo zrobiłam w tej kwestii duży bajzel, ale małymi kroczkami powinno dać radę.
Jak zapowiadałam, wzięłam się ostatnio za modelinę, ale jako, że lakier schnie 24 godziny, to dziś jeszcze nie mogę Wam pokazać tego, co ulepiłam. Za to przypomniałam sobie o bransoletkach, których jeszcze na blogu nie było :). Zrobiłam je z perełek i łańcuszka. Oprócz standardowych zdjęć na białym tle, dodałam wyjątkowo jedno pokazujące jak bransoletka wygląda na ręku, bo tak moim zdaniem prezentuje się dużo lepiej. Na przyszłość muszę pomyśleć o jakimś okrągłym przedmiocie, którego mogłabym użyć.
Jak zapowiadałam, wzięłam się ostatnio za modelinę, ale jako, że lakier schnie 24 godziny, to dziś jeszcze nie mogę Wam pokazać tego, co ulepiłam. Za to przypomniałam sobie o bransoletkach, których jeszcze na blogu nie było :). Zrobiłam je z perełek i łańcuszka. Oprócz standardowych zdjęć na białym tle, dodałam wyjątkowo jedno pokazujące jak bransoletka wygląda na ręku, bo tak moim zdaniem prezentuje się dużo lepiej. Na przyszłość muszę pomyśleć o jakimś okrągłym przedmiocie, którego mogłabym użyć.
Piękna:)
OdpowiedzUsuń