Tak jak obiecywałam- tutorial na wypukłe serduszko.
Kilka uwag na początek.
Wiem, że już to mówiłam, ale powtórzę jeszcze raz dla osób, które nie czytały poprzednich postów. Nie sugerujcie się kolorami ani wzorem serduszka. Swoje możecie ozdobić dowolnie, możecie użyć też jednolitego koloru.
Gdyby kogoś ciekawiło jak zrobiłam swój wzór to udało mi się odnaleźć tutorial do niego: klik. Do jego zrobienia użyłam praski do modeliny.
To tyle uwag, czas na tutorial :).
1.
Do wykonania serduszka potrzebne nam będą: wykrawaczka, nożyk, maszynka do makaronu (bądź inne narzędzie, którego używacie do wałkowania modeliny).
2.
Rozwałkowujemy dwa arkusze modeliny, ale niech nie będą zbyt cienkie (na maszynce do makaronu- rozstaw nr 1, czyli najgrubszy). Arkusz widoczny po lewej stronie to będzie podstawa serca, niewidoczna na końcu, więcej spokojnie można ją zrobić z resztek, bądź w kolorze, który lubimy najmniej ;). Arkusz po prawej stronie stanowi część właściwą, bo tak właśnie będzie wyglądało nasze serducho :). Przykładamy do niego wykrawaczkę, ale nie przyciskamy! Przekładamy na drugą stronę, jak na zdjęciu poniżej.
3.
Teraz delikatnie wpychamy modelinę do środka wykrawaczki, ale tak, żeby jej nie przeciąć.
4.
Następnie całość przykrywamy drugim arkuszem, ale już nie wpychamy go do środka. Ponownie przekręcamy.
5.
Teraz możemy już docisnąć foremkę.
6.
Odrywamy modelinę, która została na zewnątrz.
7.
I wyjmujemy serce z foremki. Gdyby nie chciało samo wyjść (moje przykleiło się do płytki, na której leżało), to należy się posłużyć cienkim nożykiem, żeby oddzielić modelinę od krawędzi wykrawaczki. Nie wypychajcie go palcami, ponieważ jest puste w środku i może się przez to zniekształcić.
8.
Wedle powyższych kroków robimy drugie takie samo serduszko i składamy je tak jak na zdjęciu. Pamiętajcie tylko, że nie należy go ściskać.
9.
Wycinamy paseczek takiej długości, aby mógł otoczyć całe serce. Na zdjęciu poniżej widać, gdzie należy go przyczepić.
10.
Tak wygląda nasze serduszko :). Teraz możemy dodać do niego wkręt, żeby potem było do czego przyczepić łańcuszek.
Po zamocowaniu wkrętu wkładamy serce do piekarnika i pieczemy wg wskazówek na opakowaniu modeliny, z której korzystaliśmy. Tuż po wypieczeniu możemy wrzucić je na chwilę do zimnej wody, dzięki temu zahartuje się i będzie mocniejsze (tylko uważajcie, żeby się nie oparzyć). Na koniec można polakierować.
Mam nadzieję, że tutorial jest jasny i czytelny, w razie jakichś pytań, czy wątpliwości piszcie śmiało :).
Jeśli skorzystacie z tutorialu, a swoją pracę gdzieś opublikujecie- wspomnijcie o mnie. Chętnie też obejrzę Wasze prace, więc nie wstydźcie się wrzucić linka w komentarzu :).
Świetny tutorial :) Szkoda, że nie lepię z modeliny, ale może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :). I szczerze polecam lepienie, dużo zabawy, dużo możliwości, dużo satysfakcji :).
UsuńBajer! *klaszcze* wygląda naprawdę nieziemsko :) Purpura (fiolet?) się nieźle komponuje z pozostałym odcieniami. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńDzięki! Miło mi to czytać :).
UsuńJest śliczne! Tylko nie wiem jak robić wzory... :(
OdpowiedzUsuńMam pytanie: Czym lakierujesz modelinę? Zapewne specjalnym lakierem. Wiem, że on sporo kosztuje, a niepolakierowana modelina nie wygląda ładnie. Można go zastąpić jakimś tańszym odpowiednikiem?
Serduszko po wypieczeniu możesz ozdobić farbami akrylowymi :). Możesz też zrobić jednokolorowe, również będzie ładnie wyglądało, zwłaszcza jeśli je polakierujesz. Możesz zrobić maleńkie kuleczki, porozgniatać na płasko i poprzyklejać tak, aby tworzyły małe kwiatuszki (pamiętaj tylko, aby ozdabiać płaski arkusz modeliny na samym początku, zanim przyłożysz wykrawaczkę) albo kropki :). Opcji jest sporo i nie musi to być nic skomplikowanego, żeby fajnie wyglądało :).
UsuńCo do lakieru- na samym początku używałam zwykłego do paznokci (Miss Sporty), ale raczej nie polecam tej opcji. Lakier odpryskuje, trochę się klei, więc po jakimś czasie prace do niczego się nie nadają. Potem przerzuciłam się na lakier Darwi- za 30 ml zapłaciłam 12 zł (z wysyłką wyjdzie ok. 20). Starczyło go na długo, ale parę razy zdarzyło mi się, że po jakimś czasie zaczął się bardzo kleić (załatwiła to kolejna warstwa lakieru, minęło pół roku i na razie nic się nie klei). Były to jednak ze 2 przypadki, poza tym lakier się sprawdzał. Obecnie używam FIMO, na razie polakierowałam nim tylko serduszko z tutorialu, ale wydaje się być ok. Serce ładnie błyszczy, nic się nie klei, ładnie się rozprowadza, zdaje się też, że będzie całkiem wydajny. Ale jakieś pewniejsze wnioski będę mogła wyciągnąć dopiero po kilku użyciach. Nie pamiętam ile zapłaciłam za ten lakier, wydaje mi się, że coś koło 16 zł.
Mój wniosek z tego przydługiego wywodu jest taki, że lepiej kupić "specjalny" lakier, niż patrzeć potem jak Twoje prace niszczeją (jest to również strata pieniędzy- zniszczonej rzeczy ani nie sprzedasz, ani sama nie założysz).
Dziękuję za odpowiedź. Jak chcesz to możesz w wolnej chwili obejrzeć mojego bloga: koralfashion.blogspot.com
Usuńmasz talent ! Fajnie że go doskonalisz:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mkujawska.blogspot.com
Dzięki, staram się :). No i w końcu człowiek uczy się całe życie ;).
UsuńFajne :) muszę pokazać córce , pewnie będzie testować :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jej też się spodoba :).
UsuńSuper :) ja nie mam cierpliwości do takich wzorów :)
OdpowiedzUsuńTen jest akurat bardzo prosty i całkiem szybko się go robi. Przynajmniej z praską :).
UsuńPiękny blog i wspaniałe prace, dlatego serdecznie cię zapraszam na nowo powstałą grupę:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/groups/260549510787216/
Dziękuję, na pewno zajrzę :).
UsuńSuper tutorial :)
OdpowiedzUsuńDzięki :).
UsuńApraszam do zgłoszenia instrukcji na bloga: koraliktv.blogspot.com
OdpowiedzUsuń