Na początek postanowiłam zrobić sobie notesik, którego okładka jest w kształcie mordki tygrysa. Jako, że nie mam zbyt pewnej ręki i nie odważyłabym się rysować- a już na pewno nie wycinać- bezpośrednio na piance, to najpierw wyrysowałam sobie poszczególne elementy na papierze, a wycięte szablony przeniosłam następnie na folię. Na koniec wszystko trzeba było posklejać (o dziwo wystarczył zwykły klej w sztyfcie, zobaczymy jak szybko się rozpadnie). Poniżej zdjęcia tego co mi wyszło.
Tak wygląda notes od frontu.
A tak w środku.
Jak widać okładki trzymają się
na pasku również wyciętym z pianki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.