Czy u Was też jest tak gorąco? Bo ja się rozpuszczam nawet jak siedzę i nic nie robię... Okropne. Nie powstrzymało mnie to na szczęście przed zabraniem się za nowe sznurki i naplotłam trochę bransoletek :). Pierwsze dwie, które możecie zobaczyć poniżej mają bazę z drutu z pamięcią. Są leciutkie i rozważam, żeby zrobić jeszcze kilka wariacji kolorystycznych, bo na brak materiałów nie mogę narzekać ;).
Zdjęcia samej żółtej bransoletki niestety brak, bo wyszło bardzo ciemne i nie dało się go ulepszyć na tyle, żeby kolory nie zaczęły się "świecić" od nadmiaru rozjaśniania.
A teraz chyba czas na jakiś zimny prysznic ;).
Zdjęcia samej żółtej bransoletki niestety brak, bo wyszło bardzo ciemne i nie dało się go ulepszyć na tyle, żeby kolory nie zaczęły się "świecić" od nadmiaru rozjaśniania.
A teraz chyba czas na jakiś zimny prysznic ;).
Fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi :).
Usuń