Trochę się rozleniwiłam ostatnio i mimo, że już dobry tydzień temu mogłam opublikować post z nowym "dziełem", to jakoś zupełnie nie mogłam się zebrać... Do zrobienia zdjęć zmotywowałam się dopiero jak przyszła do mnie wygrana w pewnym szybkim konkursie :). Na publikację musiały poczekać do dziś, bo w weekend wygnało mnie do Wrocławia :).
Dla odmiany zatęskniło mi się ostatnio za krosnem. Coś już nawet chyba wspominałam o tym w okolicach majówki, ale jakoś się rozeszło i dopiero ostatnio się zebrałam w sobie. No i jak już zaczęłam to po skończeniu jednej bransoletki zabrałam się od razu za drugą :).
To jest pierwsza bransoletka. Wzór znalazłam kiedyś na tej stronie friendship-bracelets.net. Oczywiście nie zapisałam go sobie nigdzie, więc chwilę mi zajęło zanim się ponownie do niego dokopałam... Strona co prawda przedstawia wzory na bransoletki z muliny, ale część wzorów można sobie spokojnie przerobić na krosno.
A na koniec chciałabym się pochwalić swoją wygraną w błyskawicznym konkursie na blogu Moniki http://kamino70.blogspot.com/. Do wygrania był przepiękny wisior, więc nie ukrywam, że wygrana bardzo mnie ucieszyła :). Jak w pod koniec zeszłego tygodnia wróciłam do domu i zobaczyłam paczuszkę na stole, to nawet butów nie zdjęłam, jak się od razu zabrałam za rozpakowywanie :). No i jakoś nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie wybrać...
Dla odmiany zatęskniło mi się ostatnio za krosnem. Coś już nawet chyba wspominałam o tym w okolicach majówki, ale jakoś się rozeszło i dopiero ostatnio się zebrałam w sobie. No i jak już zaczęłam to po skończeniu jednej bransoletki zabrałam się od razu za drugą :).
To jest pierwsza bransoletka. Wzór znalazłam kiedyś na tej stronie friendship-bracelets.net. Oczywiście nie zapisałam go sobie nigdzie, więc chwilę mi zajęło zanim się ponownie do niego dokopałam... Strona co prawda przedstawia wzory na bransoletki z muliny, ale część wzorów można sobie spokojnie przerobić na krosno.
A na koniec chciałabym się pochwalić swoją wygraną w błyskawicznym konkursie na blogu Moniki http://kamino70.blogspot.com/. Do wygrania był przepiękny wisior, więc nie ukrywam, że wygrana bardzo mnie ucieszyła :). Jak w pod koniec zeszłego tygodnia wróciłam do domu i zobaczyłam paczuszkę na stole, to nawet butów nie zdjęłam, jak się od razu zabrałam za rozpakowywanie :). No i jakoś nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie wybrać...
Świetna bransoletka z przesłaniem :) dwa żywioły :). Prezencik fantastyczny - gratuluję
OdpowiedzUsuń