Jak zapowiadałam, dziś wrzucam zdjęcia pomalowanych przeze mnie komódek.
Najpierw potraktowałam je zieloną bejcą (taką w proszku, za 2 zł), ponieważ w takim kolorze mam też dodatki, typu ramki, segregatory i pudełka, na nowym regale. Następnie znalazłam jakieś starawe farbki akrylowe i namalowałam kwiatki. Szufladki od środka zostawiłam niepomalowane.
Nareszcie uporządkowałam wszystkie swoje "rękodzielnicze" szpargały, wszystko ma swoje miejsce, czyli jest tak jak lubię :).
Swoją drogą trochę czasu mi zajęło znalezienie satysfakcjonujących mnie pojemników. Widziałam fajne plastikowe w hipermarkecie, ale cena (29,99, potem po dodaniu 3 naklejek- 32,99) w stosunku do rozmiaru mnie nie zachęcała. I dobrze zrobiłam, bo wczoraj identyczny znalazłam w Biedronce. Za 16,99. To nawet nie jest zabawne.
Przy okazji ostatnich porządków wygrzebałam z szafki swoje stare zdjęcia sprzed kilku lat. Jest ich dosyć dużo i przywołują miłe wspomnienia, nie chciałam więc chować ich z powrotem do szafki, gdzie czekałyby do kolejnego generalnego sprzątania. Następnego dnia więc pobiegłam do sklepu, kupiłam opakowanie samoprzylepnych narożników do zdjęć i teraz siedzę, oglądam serial "Kości" i wklejam zdjęcia do "albumu"- na razie jest on w postaci czarnych kartek (takich sztywniejszych), ale jak skończę z fotkami, to zwiążę go jakąś ładną tasiemką i przyozdobię, dodam podpisy i co mi się tam jeszcze zamarzy ;).
Najpierw potraktowałam je zieloną bejcą (taką w proszku, za 2 zł), ponieważ w takim kolorze mam też dodatki, typu ramki, segregatory i pudełka, na nowym regale. Następnie znalazłam jakieś starawe farbki akrylowe i namalowałam kwiatki. Szufladki od środka zostawiłam niepomalowane.
W rzeczywistości żółty kolor na prawej środkowej szufladce
jest zupełnie inny, jaśniejszy i taki bardziej wyrazisty, ale niestety
nie chciało się to uchwycić na zdjęciu.
Tak wyglądają szufladki w środku.
Nareszcie uporządkowałam wszystkie swoje "rękodzielnicze" szpargały, wszystko ma swoje miejsce, czyli jest tak jak lubię :).
Swoją drogą trochę czasu mi zajęło znalezienie satysfakcjonujących mnie pojemników. Widziałam fajne plastikowe w hipermarkecie, ale cena (29,99, potem po dodaniu 3 naklejek- 32,99) w stosunku do rozmiaru mnie nie zachęcała. I dobrze zrobiłam, bo wczoraj identyczny znalazłam w Biedronce. Za 16,99. To nawet nie jest zabawne.
Przy okazji ostatnich porządków wygrzebałam z szafki swoje stare zdjęcia sprzed kilku lat. Jest ich dosyć dużo i przywołują miłe wspomnienia, nie chciałam więc chować ich z powrotem do szafki, gdzie czekałyby do kolejnego generalnego sprzątania. Następnego dnia więc pobiegłam do sklepu, kupiłam opakowanie samoprzylepnych narożników do zdjęć i teraz siedzę, oglądam serial "Kości" i wklejam zdjęcia do "albumu"- na razie jest on w postaci czarnych kartek (takich sztywniejszych), ale jak skończę z fotkami, to zwiążę go jakąś ładną tasiemką i przyozdobię, dodam podpisy i co mi się tam jeszcze zamarzy ;).
Porządek w robótkowych szpargałach - moje marzenie :)
OdpowiedzUsuń