Na blogach zrobiło się już dosyć jesiennie, a deszcz i chłód na zewnątrz tylko potwierdzają zbliżanie się pory roku, którą chyba najmniej lubię. Dlatego u mnie dziś motyle :).
Bransoletka robiona na krośnie. Zaczęłam ją ze 2 tygodnie temu, ale po męce z nawlekaniem dwóch rządków (co zajęło mi jakieś 2 wieczory) okazało się, że druciki, które były dołączone do krosna są świetne do koralików z dużymi otworami, ale do drobnych zupełnie się nie nadają. W związku z tym zamówiłam igły, które dotarły dopiero w poniedziałek. Przy okazji wzięłam na próbę też kilka kolorów koralików Toho 11o i to z nich zrobiona jest bransoletka. Mają śliczne kolory i są równiutkie. Jestem z nich bardzo zadowolona. Jeszcze trochę mi ich zostało, mam też kilka pudełeczek koralików z empiku (niektóre okazały się małym niewypałem, bo były bardzo nierówne, na szczęście większość jest w porządku, są też nieco większe niż Toho. A dla nierównych już też znalazłam zastosowanie ;)). Wzór zrobiłam sama, a inspirowałam się obrazkiem logicznym, który wygrzebałam z szuflady.
Bransoletka robiona na krośnie. Zaczęłam ją ze 2 tygodnie temu, ale po męce z nawlekaniem dwóch rządków (co zajęło mi jakieś 2 wieczory) okazało się, że druciki, które były dołączone do krosna są świetne do koralików z dużymi otworami, ale do drobnych zupełnie się nie nadają. W związku z tym zamówiłam igły, które dotarły dopiero w poniedziałek. Przy okazji wzięłam na próbę też kilka kolorów koralików Toho 11o i to z nich zrobiona jest bransoletka. Mają śliczne kolory i są równiutkie. Jestem z nich bardzo zadowolona. Jeszcze trochę mi ich zostało, mam też kilka pudełeczek koralików z empiku (niektóre okazały się małym niewypałem, bo były bardzo nierówne, na szczęście większość jest w porządku, są też nieco większe niż Toho. A dla nierównych już też znalazłam zastosowanie ;)). Wzór zrobiłam sama, a inspirowałam się obrazkiem logicznym, który wygrzebałam z szuflady.
Świetna *_*
OdpowiedzUsuńŚliczne, lekkie motyle. Na poprawienie humoru wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPrześliczna bransoletka:)
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym zobaczyć jak wygląda na ręce, bo na zdjęciu wydaje się ogromna! Jestem pewna, że taka bransoletka zatrzyma lato na nieco dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
PS: Jasne, że się nie pogniewam o zabawę z wyróżnieniem. Sama nie miałam zamiaru puszczać go dalej, ale stwierdziłam, że każda okazja jest dobra, żeby polecić innym blogi, które sama chętnie odwiedzam :)
Zdolna bestia z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Taka super równa. Lubię takie dokładne prace:)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą nie wiedziałam, że na krośnie da się zrobić bransoletkę. Będę musiała wykorzystać tę technikę.
Fajny, przyjemny wzorem, Podoba mi się zestawienie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuń