wtorek, 27 stycznia 2015

Posted by showmemagic On 21:02
Ostatnio postanowiłam wziąć się trochę za bloga i fanpage'a. Nie będę obiecywać regularnych postów, bo pewnie i tak mi się nie uda, za to zamierzam częściej zaglądać i odwiedzać obserwowane strony i blogi :). Bo ostatnio to słabiutko z tym było. Usunęłam też trochę kategorii, bo jak ostatnio zajrzałam na swoją stronę główną i zaczęłam przewijać w dół, to doszłam do wniosku, że jest zdecydowanie za długa, a niektóre kategorie przypisane są do dwóch- trzech postów i nie zanosiło się na to, żeby miały zostać wykorzystane jeszcze kiedykolwiek. Pozbyłam się ok. 10, zawsze coś :). Przez chwilę myślałam, żeby może zmienić szablon, ale szczerze mówiąc już się tak przyzwyczaiłam do obecnego, że jakoś szkoda mi się go pozbywać. Także pewnie zostanę przy starym, za to może uda mi się poprawić w nim pewne rzeczy, które nie do końca mi się podobają. Wymaga to trochę dłubaniny w kodzie szablonu, ale to akurat nigdy nie stanowiło problemu, bo mam zawsze ogromną satysfakcję jak uda mi się coś ustawić po mojej myśli :).

Dzisiejszy uszytek znowu w szarościach, z fioletowym zygzakiem wyhaftowanym ręcznie. Co prawda gdzieś w 1/3 haftu chciałam pracę wyrzucić przez okno, ale jednak jakoś się udało dokończyć. Potem rozważałam nawet, żeby doszyć jeszcze po jednym na górze i na dole, tylko w innym kolorze, ale zaraz uznałam, że będzie wyglądał jak pisanka, więc pomysł odrzuciłam.A jako, że nie wiedziałam do końca czy uszytek zakwalifikować jako królika czy jako zająca, to został uszakiem :). Z tyłu przyszyłam bazę do broszki (z zabezpieczeniem przed samorozpięciem- do momentu zakupu nie wiedziałam, że takie istnieją :D).




3 komentarze:

  1. Ważne że jest uroczy. Uszak to uszak i już.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też sobie obiecuję porządki na blogu ale nie jestem w stanie ogarnąć kategorii co wypracuję sobie już jakiś schemat coś go burzy.Uszak słodziutki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się zabierałam za kategorie, to myślałam, że to będzie proste zadanie- pozbyć się niepotrzebnych. A tu się okazało, że tą to bym jednak zostawiła, a do tamtej już kilka wpisów jest przypisanych i w przyszłości coś kiedyś na pewno dodam...

      Usuń

Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.