Przeglądając ostatnio grafiki w googlach natrafiłam przy okazji na nową (dla mnie) technikę pracy z modeliną. Nazywa się mokume nendo i w skrócie polega na tym, że układa się naprzemiennie arkusz modeliny (najczęściej półprzezroczystej) i odpowiedniej folii. Następnie robi się wgłębienia (są wersje, w których wypełnia się je modeliną) i ścina górną warstwę. Innym wariantem jest użycie samej modeliny w kilku kolorach. Przynajmniej ja tak to widzę :). Efekty wyglądają bardzo ciekawie. Pokusiłam się nawet o zrobienie bransoletki korzystając z tej techniki (wariant z samą modeliną).
Zrobiłam dużo zdjęć tej bransoletki, na różnych tłach i przy różnym oświetleniu i niestety na żadnym nie udało mi się uchwycić jej rzeczywistych kolorów. O ile ten niebieskawy w miarę odpowiada temu jak to faktycznie wygląda, o tyle drugi w rzeczywistości jest bardziej fioletowy (zwłaszcza, że użyłam fioletowej modeliny).
A tu bransoletka na gumce- powstała ze ścinków, które mi zostały. Koraliki wypełnione są różnokolorową ASTRą , gdzieniegdzie widać przebitki, ale dodaje im to akurat uroku.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.