Postów zakupowych nie publikuję zbyt często (ostatni chyba był z rok temu), bo zamiast chwalić się nowymi koralikami, wolę pochwalić się tym, co z nich zrobiłam :), ale okazja, a właściwie konkretna rzecz, jest dość szczególna. Z okazji zbliżających się urodzin namówiłam mamę, żeby w ramach prezentu kupiła mi praskę do modeliny. Paczka już przyszła, a mama uznała, że skoro i tak już wiem, co w niej jest to mogę rozpakować :). Praska jest to urządzenie, które możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej:
Już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie zakup takiej praski, ale jednak cena była trochę zaporowa. Widziałam też dużo tańszą wersję wyglądającą trochę jak strzykawka, ale czytałam, że jest fatalna w użyciu, więc się wstrzymałam. I jak widać warto było poczekać :). Praskę już wypróbowałam, nie mam problemu z wyciskaniem z niej modeliny, wykorzystałam ją również przy okazji robienia tutorialu, więc efekty użycia będziecie mogli zobaczyć już wkrótce (nie martwcie się jednak- praska nie jest niezbędna do wykonania rzeczy z tutorialu, ja po prostu bardzo chciałam ją wypróbować :)).
Już na własny, w tym samym sklepie co praska, zamówiłam sobie małe foremki w kształcie motylków...
... i kilka w bardziej podstawowych kształtach. Te są naprawdę malutkie i cieszę się z nich szczególnie, bo bardzo ułatwią mi życie :).
Już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie zakup takiej praski, ale jednak cena była trochę zaporowa. Widziałam też dużo tańszą wersję wyglądającą trochę jak strzykawka, ale czytałam, że jest fatalna w użyciu, więc się wstrzymałam. I jak widać warto było poczekać :). Praskę już wypróbowałam, nie mam problemu z wyciskaniem z niej modeliny, wykorzystałam ją również przy okazji robienia tutorialu, więc efekty użycia będziecie mogli zobaczyć już wkrótce (nie martwcie się jednak- praska nie jest niezbędna do wykonania rzeczy z tutorialu, ja po prostu bardzo chciałam ją wypróbować :)).
Już na własny, w tym samym sklepie co praska, zamówiłam sobie małe foremki w kształcie motylków...
... i kilka w bardziej podstawowych kształtach. Te są naprawdę malutkie i cieszę się z nich szczególnie, bo bardzo ułatwią mi życie :).
Sama często się zastanawiam nad kupnem praski, ale powstrzymuje mnie brak pomysłów na użycie i negatywne opinie, że bardzo niewygodna itd.
OdpowiedzUsuńCo do niewygody to na razie nie zauważyłam nic takiego, wręcz obawiałam się, że modelina nie będzie chciała wyjść albo będzie się ciężko kręciło, ale na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. A pomysłów też mam kilka :).
UsuńMam takie same wykrojniki Premo :) Do robienia koralików są super :) Myślałam nad praską, ale nie wiem, co bym z nią robiła ;)
OdpowiedzUsuń