Dzisiejszemu wieczorowi przyświeca hasło "żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce..." i coś czuję, że ten stan utrzyma się jeszcze przez parę dni. Po części to pewnie przez porę roku, po części przez przeziębienie, które męczy mnie bardziej niż zazwyczaj, mimo, że objawy są nietypowo, jak na mnie, łagodne.
W związku z tym od razu przechodzimy dziś do zdjęć, na których możecie zobaczyć Teofila . Jest to pierwszy z trzech braci Potworzastych i mimo posiadania największych kłów, jest tym najmilszym bratem. Pewnie dlatego, że najmłodszy ;). Bardzo dba o te swoje ząbki i mimo, że ma ich tylko cztery, to spędza sporo czasu na ich szczotkowaniu. No, ale w końcu taka biel nie bierze się z nikąd ;). A poniżej sam Teofil we własnej, wyszczerzonej, osobie.
W związku z tym od razu przechodzimy dziś do zdjęć, na których możecie zobaczyć Teofila . Jest to pierwszy z trzech braci Potworzastych i mimo posiadania największych kłów, jest tym najmilszym bratem. Pewnie dlatego, że najmłodszy ;). Bardzo dba o te swoje ząbki i mimo, że ma ich tylko cztery, to spędza sporo czasu na ich szczotkowaniu. No, ale w końcu taka biel nie bierze się z nikąd ;). A poniżej sam Teofil we własnej, wyszczerzonej, osobie.
Zły nie jest, ale jeszcze słodszy mógłby być z większymi oczkami.
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagę, ogólnie całą mordkę bym mu poprawiła :). Ze wszystkich potworków ten akurat chyba najmniej mi się podoba.
Usuń