Na dziś ostatnie dwie "abstrakcyjne" bransoletki. Z końcówek wałeczków udało mi się zrobić wzór kalejdoskopowy, który otoczyłam czarną ramką i tak oto na koniec prezentuję Wam kwadratowe koraliki.
Pierwsza bransoletka jest bardzo delikatna, druga zaś różni się od niej dodaniem czarnych perełek.
A na koniec zapowiedź kolejnych prac. Muszę dodać, że jestem bardzo dumna z tego wałeczka, chyba po raz pierwszy wyszedł mi prawie całkowicie tak jak sobie to wyobrażałam.
Biorąc pod uwagę, że moja pierwsza próba zrobienia takiego kwiatka wyglądała tak jak poniżej (jej efekt nadal przypomina mi fantazyjne jajko sadzone), mogę się chyba spokojnie pokusić o stwierdzenie, że poczyniłam pewne postępy :).
Pierwsza bransoletka jest bardzo delikatna, druga zaś różni się od niej dodaniem czarnych perełek.
A na koniec zapowiedź kolejnych prac. Muszę dodać, że jestem bardzo dumna z tego wałeczka, chyba po raz pierwszy wyszedł mi prawie całkowicie tak jak sobie to wyobrażałam.
Biorąc pod uwagę, że moja pierwsza próba zrobienia takiego kwiatka wyglądała tak jak poniżej (jej efekt nadal przypomina mi fantazyjne jajko sadzone), mogę się chyba spokojnie pokusić o stwierdzenie, że poczyniłam pewne postępy :).
Prześwietne :))
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;p
Z daleka wygląda jak wycinanka łowicka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Takiego porównania jeszcze nie spotkałam :).
Usuń