niedziela, 29 grudnia 2013

Posted by showmemagic On 19:38
Mój komputer po 5 latach funkcjonowania został wczoraj po raz pierwszy gruntownie"oczyszczony". Inaczej rzecz ujmując- zreinstalowałam (a raczej mój luby to zrobił) system. Pamiętałam, żeby poprzenosić sobie z dysku C różne ważne rzeczy (na szczęście mało ich było, bo prawie nic tam nie zapisywałam) i po tym jak usunęliśmy 68 gb danych, uświadomiłam sobie, że w ogóle nie przyszło mi do głowy, żeby zająć się przeglądarką internetową i straciłam swoje wszystkie skrzętnie kolekcjonowane od kilku lat zakładki. Zwłaszcza szkoda mi zbioru tutoriali z modeliny, bo przez rok całkiem sporo się ich nazbierało. Laptop lepiej teraz działa, ale i tak ech...

Nie wiem, czy jeszcze ktoś pamięta, ale jakoś z miesiąc temu premierę w Polsce miały "Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia". Po seansie postanowiłam przeczytać sobie książkę (całkiem niezła swoją drogą) i tak gdzieś mi się to wszystko krzątało później po głowie, aż zachciało mi się zrobić coś z symbolem Kosogłosa. Jako, że spodobało mi się robienie szkatułek, kupiłam sobie drewniane pudełko, pomalowałam je na zielono, a na wieczku umieściłam właśnie Kosogłosa. Muszę powiedzieć, że jak na moje marne zdolności malarskie (coś tak kształtnego i skomplikowanego udało mi się zrobić chyba pierwszy raz w życiu), szkatułka wygląda tak, że nawet mi się podoba. Oczywiście ptaka nie malowałam na zupełnym żywiole, wcześniej narysowałam sobie szablon, który następnie przeniosłam na wieczko. Myślę, że zamiast dalszych przydługich opisów, mogę już przejść do zdjęć :).






Na koniec jeszcze dodam, że to nie jest ostatni raz jak "Igrzyska Śmierci" pojawiają się na blogu, choć na pewno w tym roku już nic o nich nie będzie ;). Do przyszłego! :)

wtorek, 24 grudnia 2013

Posted by showmemagic On 14:29

Chciałabym Wam życzyć zdrowych i spokojnych świąt spędzonych
w radosnej atmosferze w gronie najbliższych osób.
A w Nowym Roku dużo szczęścia, wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń,
mnóstwa powodów do uśmiechu każdego dnia
oraz oczywiście niekończącej się liczby kreatywnych pomysłów
i środków do ich realizacji ;).

niedziela, 22 grudnia 2013

Posted by showmemagic On 19:40
Obiecałam sobie, żeby pojawiał się tu chociaż jeden post w tygodniu i trochę na ostatnią chwilę, ale wyrobiłam się :).

Czy tylko mnie w tym roku zaskoczyła bliskość świąt? To chyba przez ten remont, bo ledwo się skończył, a tu się okazało, że czas na przygotowania świąteczne. Aż musiałam w kalendarzu sprawdzać, bo nie mogłam uwierzyć, że to już ten okres. Nadal nie mam kiedy oddawać się swojej radosnej twórczości, a jak mam czas, to nie mam sił, więc wszystko ciągnie mi się jak flaki z olejem. Na szczęście tym razem mam Wam coś do zaprezentowania :). Jest to zapowiadany wcześniej projekt, który zajął mi dużo więcej czasu niż przewidywałam, ale tak to już w życiu bywa ;).


Projektem tym była widoczna u góry szkatułka. Jest stosunkowo nieduża ok. 8,5 x 8,5 x 8,5 cm. Najpierw pomalowałam ją czerwoną farbą. Następnie narysowałam sobie wzór i wycięłam z modeliny mnóstwo (dużo mi zostało) małych kosteczek, z których ułożyłam mozaikową choinkę. Pracy było sporo, bo każdą kosteczkę osobno smarowałam klejem, a ze dwa razy mi się zdarzyło, że musiałam zerwać prawie całą kolumnę (co jak się okazało wcale nie było takie proste jeśli klej już wysechł). Ale jak to bywa z robieniem nowych rzeczy frajdy też było dużo :). W środku szkatułkę wyłożyłam filcem.

Poniżej jeszcze kilka zdjęć.



Obecnie robię następną szkatułkę, modeliny w niej nie będzie, za to z dosyć aktualnym motywem (i to nie są święta ;)).

czwartek, 12 grudnia 2013

Posted by showmemagic On 12:54
Dziś wyjątkowo bez zdjęć, ponieważ chciałam tylko wyjaśnić moją nieobecność na blogu w ostatnim czasie. Obecnie mam w mieszkaniu remont i nie są to niestety warunki, w których mogę popełniać swoją radosną modelinową twórczość. Nie tylko ze względu na kurz, ale też dlatego, że dostanie się do czegokolwiek wymaga odpowiedniej strategii i wygimnastykowania. Do tego dostałam propozycję wystawienia swoich rzeczy na kiermaszu świątecznym, a chcąc się dobrze zaprezentować dłubałam sobie przez kilka dni przy bransoletkach.  Ostatecznie z kiermaszu chyba nic nie wyjdzie, ale nie będę się wdawać w szczegóły, bo to nieładnie przeklinać publicznie. Plus jest taki, że mam trochę nowej biżuterii, którą będę mogła Wam tu pokazać, jak tylko wszystkie meble z powrotem znajdą się w pomieszczeniach dla nich przeznaczonych ;).

Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że już niedługo znowu tu zagoszczę :).

niedziela, 1 grudnia 2013

Posted by showmemagic On 21:42
Projekt, nad którym ostatnio pracowałam jest już niemal skończony. Jak to zwykle bywa, w trakcie pracy, zmieniła mi się nieco koncepcja, ale nadal roboty było całkiem sporo. Z resztą niedługo zobaczycie sami :).

A dziś przedstawiam Wam dwa potworki- Cyklopa i Uszatego, które zrobiła inspirując się jednym z tutoriali, które Wam pokazywałam w Poniedziałkowych Inspiracjach.