środa, 9 kwietnia 2014

Posted by showmemagic On 20:08
W końcu się zebrałam i naprawiłam bransoletkę, którą ostatnio spotkał mały wypadek. Przy łączeniu poszczególnych części ogniwami, jedna z nich pękła w miejscu, gdzie była zrobiona dziurka i niestety nie dało się tego naprawić. Bardzo nie lubię drugi raz zabierać się za to samo, ale trochę mi było szkoda, bo jednak ciut się przy tym narobiłam, więc przy okazji lepienia czegoś innego, zrobiłam kopię elementu, który się zniszczył.

Bransoletka jest w stylu tej z motywami z Alicji w Krainie Czarów.



Ostatnio też trafiłam na ciekawy projekt, w którym można wesprzeć budowę "Przystanku dla osła". Wydaje się, że to fajna inicjatywa. Tutaj możecie poczytać o niej więcej, a w razie chęci również dorzucić się :).

6 komentarzy:

  1. Świetna bransoletka. :D Uwielbiam sówki i chyba nigdy mi się nie znudzą. Świetny pomysł z koralikami na ogniwkach, dzięki temu nie jest tak pusto. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podoba :). Koraliki dodałam dopiero jak już raz zdążyłam zmontować całość i uznałam właśnie, że jest za pusto :).

      Usuń
  2. Lubie taką zabawną biżu. Twoje sówki są rewelacyjne!
    Dzięki też za link...
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Odkąd zaczęłam lepić, bardzo lubię robić sobie takie kolorowe, oryginalne dodatki :).

      Usuń
  3. Sówki są śliczne :)
    Ja też uwielbiam sowy tak jak Spalona Artystka ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.