piątek, 29 sierpnia 2014

Posted by showmemagic On 21:16
Krosno zdecydowanie wróciło do moich łask. W momencie, kiedy wypracowałam sobie w końcu sposób na nawlekanie nitek, przestała to być droga przez mękę ;). Dotarła też w końcu do mnie paczka z koralikami, więc mam nadzieję, że zostanę jeszcze trochę przy tym zajęciu. Poniżej możecie zobaczyć kolejny efekt mojej pracy.

Wzór wyjątkowo podpatrzyłam (klik), wprowadziłam kosmetyczne zmiany. Zanim jeszcze skończyłam powyższą bransoletkę, do głowy przyszedł mi pomysł na kolejną, więc zaraz znowu się zabieram do tkania :).

Swoją drogą, przy robieniu tej bransoletki miałam małą "przygodę". Okazało się, że opakowanie kleju szybkoschnącego było pęknięte i trochę rozlało mi się po palcach. Na szczęście szybko to poczułam i nie zdążyłam przykleić sobie tego opakowania do dłoni. Ani niczego innego. Udało mi się też zdrapać cały klej (skóra na palcach pozostała na miejscu ;)). Generalnie wszystko dobrze się skończyło, ale nie ukrywam, że się troszkę przez chwilę zestresowałam :).

11 komentarzy:

  1. Klej szybkoschnący? Czyżbyś wykorzystała moją metodę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie przy tej bransoletce, bo zaczęłam ją robić jeszcze przed publikacją poprzedniej :). Za to korzystam przy najnowszej :).

      Usuń
  2. Śliczna bransoletka.
    Ładne kolory. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne ;D. Chyba się zakochałam ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna ! Ma śliczne kolory i deseń taki rzekłabym boho...
    Ale poproszę o większe zdjęcia bom stara i ślepa ;) Piękne rzeczy a ja muszę klikać ctrl + żeby sobie przybliżyć i rozsmakować w urodzie dzieła. No nie daj się prosić ;) Pozdrawiam ciepluchno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od następnego wpisu obiecuję, że fotki będą większe :). Dzięki za zwrócenie na to uwagi, pozdrawiam :).

      Usuń

Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.