wtorek, 29 stycznia 2013

Posted by showmemagic On 22:41
Co prawda do wiosny jeszcze trochę, ale przy akompaniamencie spadających z dachu bloku lodowo- śniegowych czap, postanowiłam zrobić, co chociaż symbolicznie mi ją przybliży. Robienie notesu w kształcie mordki tygrysa tak mi się spodobało, że postanowiłam zrobić kolejny. Nadal pozostałam przy piance, tym razem jednak wygląd jest bardziej klasyczny.
Inaczej rozwiązałam też kwestię spięcia ze sobą karteczek do "wkładu"- zamiast zszywaczem potraktowałam je dziurkaczem, a w otwory włożyłam ogniwa, te same, których używałam do robienia bransoletek.
Dużo wygodniej przewraca się kartki i chyba lepiej wygląda. Mogłabym co prawda kupić gotowe bloczki, ale to by było pójście na łatwiznę ;). Dodałam też w środku miejsce na długopis, a jako, że pianka za nic w świecie nie chciała pozostawać zgięta, co by notes nie był cały czas otwarty, to mamy tu również coś jakby zapięcie. Poniżej, klasycznie, zdjęcia.





0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego kawałka świata. Jest mi niezmiernie miło za pozostawienie przez Ciebie śladu po sobie w postaci komentarza.